[vdgk_video_sticky videotype=”youtube” src=”https://youtu.be/J903No6aBd0″ height=”450″ width=”900″]
Czy w Słupsku mieszkali ułani? Niemożliwe? A jednak! Okazuje się, że możliwe, bo słupszczaninem był jeden z przedwojennych polskich ułanów. Jeden, ale za to jaki! Porucznik Grzegorz Cydzik, bohater wojny obronnej w 1939 r. Ułan, który walczył w znanych i ważnych bitwach: w obronie Warszawy oraz pod Krojantami na Pomorzu. Autor, znanej wśród wielbicieli kawalerii i historii wojny, książki pt. „Ułani, ułani”. Postać tak barwna, że aż prosi się o to, aby stać się kanwą filmu. I stała się, bo Miejska Biblioteka Publiczna w Słupsku zrealizowała film dokumentalny o poruczniku Cydziku i kawalerii II RP. Projekt otrzymał dofinasowanie w ramach programu „Patriotyzm Jutra” realizowanego przez Muzeum Historii
Polski ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dlaczego zrobiliśmy film o przedwojennych ułanach właśnie w Słupsku? Po zakończeniu wojny i powrocie z obozu jenieckiego G. Cydzik w latach sześćdziesiątych zamieszkał w Słupsku włączając się w odbudowę kraju. To w Słupsku żył, pracował, napisał swoją książkę „Ułani, ułani”, która stała się jedną z najważniejszych publikacji dotyczących dziejów kawalerii, dochował się trzech córek. G. Cydzik zmarł w 1978 roku i został pochowany na cmentarzu w Słupsku. Film o człowieku, który łączy przedwojenną Polskę z powojenną jest dobrą zapowiedzią 100. rocznicy odrodzenia Polski, która przypada w 2018 roku.